czwartek, 11 lipca 2013

Życie

Postawiło życie na drodze dylematy.
Zostawić wszystko tak jak jest?
Czy zaryzykować i ponieść straty?
Powiedziało życie że masz wybrać jedną drogę,
a Ty stoisz na rozdrożu i szepczesz ,,nie mogę''.
Kazało Ci życie: zostaw szystko i idź dalej!
Kolejny krok,
nowy etap,
wielkie zmiany,
tym razem na stałe...







wtorek, 9 lipca 2013

Pożegnanie dla klasy ,,A''

I rozstania nadszedł czas,
więc pożegnać muszę Was.
Każdemu z osobna życzyć powodzenia,
ostatni raz powiedzieć ,,do widzenia''.

I nadszedł smutny,
rozstań dzień.
Gdzie wszystkie kłótnie poszły w cień.
Gdzie szczęśliwe wspomnienia mają swój czas,
gdy jesteśmy klasą A już ostatni raz.

I nadszedł czas na słowa pożegnania,
wszystkim nauczycielą wyrazy podziękowania. 
Na wspominanie minionych trzech lat.
Gdyż dziś każdy wkracza w swój dorosły świat... 

 No to żegnaj gimnazjum... Tak, te 3 lata może niebyły najwspanialsze ale jednak będę trochę tęskinić za tą szkołą. Jednak byli ci ludzie i był ten klimat i z pewnością tego nie zapomne. Nie zawsze było wspaniale i troche nerwów sobie można było napsuć, ale nie ma co, tych ludzi i chwil z nimi nigdy nie zapomnę!

poniedziałek, 8 lipca 2013

Tylko zobacz...

Tylko zobacz...
Co by było gdybyśmy zniknęły?
Albo zostały w tym miejscu,
tu byśmy utknęły.
A co jeśli byśmy się nigdy nie urodziły?
Spójrz tylko jak wiele byśmy straciły...
Powiedz,
a co jeśli nigdy byśmy się nie spotkały?
Gdybyśmy tak wiele razem nie przetrwały?
Gdyby to wszystko było tylko w naszej wyobraźni?
Tylko zobacz jak bezcenne są chwile naszej przyjaźni!

Baaardzo stary wiersz, który pisałam dla mojej najlepszej przyjaciółki. ;)
A właśnie , jeśli ktoś z Was uwielbia siatkówkę to serdecznie zapraszam na jej blog oto link: http://siatkowkatocoswiecejnizsport.blogspot.com/
Najnowsze wiadomości z świata siatkówki znajdziecie właśnie tutaj, polecam :)
A jak podoba się Wam kolejny wiersz? Mam nadzieje że nie jest zły. I komuś przypasuje akurat :) Pozdrawiam wszystkich odwiedzających !!

Lotnictwo

Pędzi po pasie 747,
piękna,

ogromna maszyna.
A w środku niej pasażerowie i załoga,
oraz kapitan,
który rozbieg zaczyna.
Niczym w transie robi wszystko po kolei,

tak jak na szkoleniu uczyli.
Godziny wylatane,
lata doświadczeń,
lecz nie pominie żadnej chwili.
Pomimo że mógłby robić to z zamkniętymi oczami,
siedzi skupiony za swymi sterami.
Pierwszy oficer listę kontrolną czytać zaczyna,
a On robi wszystko,
niczym robot,
jak zaprogramowana maszyna.
Opanowany kapitan siedzi dumny w sowim fotelu, 
znów wystartował,
znów wylądował,
bezpiecznie dotarł do celu...



 Hmmm, wiersz o czymś co lubię i co można zaliczyć do moich pasji : ) Jak Wam się podoba? Lotnictwo fascynuje mnie w zasadzie od pierwszego lotu z Polski do Irlandii miałam wtedy 8 lat. Ogromnie lotnisko, mnustwo ludzi i piękno startujących i lądujących samolotów, od razu to pokochałam. ; )Lubie czytać nowinki na temat samolotów dosłownie wszystko. Począwszy od opisu typu samolotu, jakie ma urządzenia, jakie manewry można nim wykonać, co może się stać w danej sytuacji i kończąc na katastrofach i wnioskach które z nich wypłynęły oraz zmiany  jakie zaszły w lotnictwie od ich czasu. . ; )


Witam :)

Serdecznie witam na moim blogu :) Będę umieszczać moje wiersze. Oceniajcie je w komentarzach i jeśli  chcecie dodawajcie też swoje, będzie miło się nimi wymieniać a przede wszystkim nie będą leżały gdzieś na dnie Waszej szuflady ;) Serdecznie zapraszam! :)